Centrum Informacji Konsularnej miało przynieść Kielcom prestiż. - Będą znane w świecie całym - mówił Piotr Wawrzyk, wówczas wiceszef MSZ, dziś jedna z twarzy afery wizowej.
Paweł P. zgłaszał się do kancelarii adwokackich i proponował, że zrobi porządek z negatywnymi komentarzami w internecie. - Dojdę, kto za nimi stoi - obiecywał pomoc, a potem prowadził swoją grę.